Podróże z cukrzycą t.1 – co spakować?
Cukrzyca typu 1 to, póki co, choroba, z którą mierzymy się od rozpoznania przez całe życie. Towarzyszy nam również w podróżach.
Dużo podróżuję, łącznie odwiedziłam już ponad 40 krajów, od 14 lat z cukrzycą t.1.
Poniżej zamieszczam listę ułatwiającą pakowanie się na bliższe i dalsze wojaże, gdy tak jak ja jesteście na penach, ewentualnie macie CGM Guardian 😊
Co koniecznie zabrać w podróż?
Podstawowa zasada: weź DWA RAZY WIĘCEJ niż planujesz zużyć!
Najważniejsze w przypadku terapii penami do zabrania są:
- Insuliny w penach bieżąco używane
- Zapas insulin
- Paski do glukometru
- Glukometr podstawowy
- Glukometr zapasowy (najlepiej taki sam jak podstawowy- te same paski)
- Zapasowy pen
- Paski do sprawdzania glukozy i ketonów w moczu
- Baterie do glukometru
- Waciki spirytusowe
- Chusteczki odkażające do rąk
- Igły do penów
- Etui do przechowywania w chłodzie insulin (np. Frio)
- Zaświadczenie o chorobie (polsko -angielskie)
- Glukoza np. w pastylkach, żelu, płynie itp. (np. Dextro, 1WW)
- Znane sobie przekąski np. batoniki (w razie spadku cukru w nocy lub miejscu odludnym).
W przypadku korzystania z systemu cgm (ciągłego monitorowania glikemii) Guardian do zapakowania dochodzą:
- Sensory (jeden na 6 dni, jednak trzeba mieć na uwadze, że mogą być uszkodzone lub coś może pójść nie tak przy zakładaniu, stąd trzeba wziąć więcej)
- Plastry do przyklejania sensorów
- Serter do zakładania sensora
- Ładowarka do transmitera
- Baterie (2 szt. małe paluszki)
- Elektroda kontrolna do ew. sprawdzenia transmitera
- Waciki do odkażenia skóry przed założeniem sensora
- Kinezytaśma (taśma sportowa używana do oklejania mięśni, zabezpiecza sensor przed zerwaniem lub odpadnięciem przy intensywnym poceniu – najlepiej już wcześniej przycięta)
- Powerbanki (o dużej pojemności najlepiej) – telefon przy cgm pada codziennie
Kilka wskazówek z mojego doświadczenia, jak przetrwać na wyjeździe w dobrym zdrowiu:
- Wszystkie leki i sprzęt pakujemy do bagażu podręcznego.
- Pilnujemy, żeby insuliny nie zostały przegrzane lub zamrożone.
- W trakcie kontroli lotniskowej insuliny najlepiej umieścić razem z innymi płynami w przezroczystej kosmetyczce.
- Mieć przy sobie w kieszeni zawsze glukozę (zmiana trybu życia, możliwość hipoglikemii).
- Częściej mierzyć poziom cukru.
- Często dezynfekować lub myć ręce.
- Często zmieniać igły.
- Nosić w widocznym miejscu informację o chorobie w kilku językach (bransoletka, naszyjnik, tatuaż, ew. kartka w portfelu)
- Mieć przy sobie zestaw z Glukagonem.
- Starać się dbać o właściwe poziomy, ale jednocześnie zachowując nastawienie na korzystanie z dobrodziejstw zwiedzania świata 😉
W kolejnym poście napiszę o zmianach dawek insulin przy dalekich podróżach i zmianach stref czasowych. Zapraszam!